Witajcie :-)
W najbliższą niedzielę mąż mój będzie świadkiem bierzmowania syna naszej wspólnej znajomej.
Nie miałam totalnie pojęcia co można podarować na pamiątkę takiej okazji,
więc rozejrzałam się w sieci za poradami i pomysłami w tej kwestii.
Wygląda na to, że najpopularniejsze opcje to biżuteria (raczej związana z symbolami religijnymi)
i książki - też w tym temacie.
W naszym przypadku biżuteria odpada, natomiast kilka dni później znajoma
przypadkowo podsunęła mi pomysł na fajna książkę: Ciemno czyli jasno - M. Jakimowicza.
Wiadomo - kartkę z tej okazji miałam w planie musowo, ale postanowiłam dodać do całości
coś słodkiego i tak to właśnie poczyniłam mój pierwszy czekoladownik :-)
Nie miałam żadnego projektu, trochę się namęczyłam i zmarnowałam sporo papieru
zanim wyszło tak jak trzeba :-)
Wykorzystałam:
- papier z kolekcji Belissima
- papier z kolekcji papierów jedwabnych
- koronkę
Fajne te czekoladowniki - sama bym chętnie dostała taki prezencik ;-)
Mam nadzieję, że obdarowanemu się spodoba.
Pozdrawiam Was serdecznie!
to ja taki poprosze:)
OdpowiedzUsuńJa też poproszę, z wkładką ;-)
OdpowiedzUsuńOczywiście ja też bym chciał takowy dostać:) pysznie:)
OdpowiedzUsuńWyszło z klasą i elegancko ! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń