czwartek, 3 kwietnia 2014

Takie okazje też się zdarzają...

Ja jeszcze nigdy nie robiłam kartki na tę smutną okazję, 
więc nie za bardzo wiedziałam jak podejść do tematu. 
Bardzo pomógł mi TEN i TEN pomysł Oli. 
Takie tło robi się naprawdę ekspresowo. 
Wystarczy klej rozprowadzić pędzelkiem, 
przyciąć bibułkę w rozmiarze nieco większym 
niż baza - żeby starczyło na lekkie zmarszczenie. 
Po wyschnięciu przemalowałam lekko fioletową perłową farbką
i dodałam tasiemkę seam binding.. 
Fioletowy kolor troszkę ożywił kartkę kolorystycznie, 
a jednocześnie myślę, że kojarzy się z okazją.
Całości dopełniają dwie czarne rameczki i prosty napis.




Wykorzystałam:
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę fajnego, wiosennego dzionka!

2 komentarze:

  1. Może jak ktoś nie może przyjechac na pogrzeb to chce wyslac kartke... Choc nie slyszalam o takim zwyczaju. Kartka bynajmniej wyglada bardzo ladnie, refleksyjnie na pewno trafiona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale wybrnęłaś z tematu ! Jest współczująco- delikatna..nie naruszająca czyjejś rozpaczy..tylko taki miły ,dobry ciepły gest. Myślę ,że kartka kondolencyjna to bardzo dobry pomysł !
    A wykon Twój ...genialny !

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za Twój komentarz